Z licznych badań wynika, że prawie jeden na dwóch mężczyzn i nieco więcej niż jedna na trzy kobiety mają spore szanse zachorowania w przyszłości na raka. Prawdopodobieństwo to drastycznie wzrasta, zwłaszcza w naszej zachodniej cywilizacji, hołubiącej „nowoczesny” styl życia i odżywiania. Tak naprawdę każdy z nas ma/miał pośredni lub bezpośredni kontakt z tą straszną chorobą. A jeśli jeszcze nie miał, to ma na to spore szanse. Podczas, gdy w niektórych zakątkach świata choroba ta jest niemalże nieznana. Jaka jest więc najlepsza dieta antynowotworowa?
Jak zapewne wiemy znacznie prościej, bezpieczniej i taniej jest zapobiegać chorobom niż je leczyć. Bo jak wiadomo przy równie nowoczesnym leczeniu co stylu życia efekt końcowy bywa różny. Mocny i wysoce podnoszący świadomość w temacie chemioterapii film można obejrzeć tutaj. Natomiast pokarmy, o których dzisiaj napiszę pozwalają utrzymać organizm w doskonałym zdrowiu i uniknąć przymusu podejmowania decyzji dotyczącej formy leczenia, zwłaszcza w krajach „średnio i wysoko rozwiniętych”.
Jak już wspominałam najlepszym sposobem walki z rakiem jest zapobieganie tj. zdrowe odżywanie, aktywność fizyczna, oczyszczanie z toksyn i bombardowanie substancjami odżywczymi, których Matka Natura nie poskąpiła 🙂 Oczywiście czynniki emocjonalne mają również niebagatelne znaczenie, lecz dzisiaj zajmiemy się dziedziną czysto fizyczną. Obchodzić nas będzie głównie zapobieganie, czyli dieta antynowotworowa.
Główne przyczyny raka
Otóż przy jakże trafnym założeniu, że głównymi przyczynami raka są stan zapalny i zaburzenie równowagi kwasowo-zasadowej organizmu, możemy wyróżnić pokarmy, które posiadają właściwości zapobiegające powstawaniu tych odchyleń. Medycyna chińska o potężnych właściwościach drzemiących w przyrodzie wiedziała już od tysięcy lat. My dopiero do tego się dokopujemy. Zdumiewające. Niby tak wiele wiemy, technologia poszła niebywale do przodu, jakość życia jest nieporównywalna, mamy wszystkiego pod dostatkiem. Jednak jednego najważniejszego nie mamy – zdrowia. I mimo, że żyjemy dłużej, nie przekłada się to na jakość naszego życia. Człowiek zachodniej cywilizacji jest dziś delikatny i kruchy, a wspólnym mianownikiem jest.. brak odporności i energii. Lekko zawieje, zmarzniemy i zaraz piętrzą się choroby.
W moim przypadku było dokładnie tak samo- od najmłodszych lat często chorowałam. Notorycznie – grypa, angina, antybiotyki i zastrzyki. Wystarczyło zjeść loda, a na drugi dzień się zaczynało. Odkąd przerzuciłam się z nowoczesnych, przemysłowych wynalazków na naturalne, prawdziwe jedzenie dziwnym zbiegiem okoliczności…przestałam chorować. Mogę stanąć w środku zakichanego i zakatarzonego tłumu i się nie „zarażę”. Bywało nawet, że w grudniu ubrana na krótki rękaw wykonywałam przed świętami na zewnątrz jakieś prace porządkowe. I co? I też nic. Jak widać sprawny i silny system odpornościowy to podstawa. Wtedy nasz układ immunologiczny szybko poradzi sobie nie tylko z infekcjami i wirusami, ale i z czymś znacznie poważniejszym, jak na przykład z komórkami nowotworowymi (o czym więcej można przeczytać w poście Układ immunologiczny a rak? Skąd się biorą choroby?) A przynajmniej nie będzie od razu znajdował się na przegranej pozycji jak w przypadku osób, których organizmy nie są w stanie poradzić sobie nawet z banalnym przeziębieniem..
Dieta antynowotworowa
A oto dieta antynowotworowa, czyli najbardziej alkalizująca i przeciwzapalna żywność na świecie wg Davida Benjamina, założyciela HealthyWildAndFree.com. Trudno się z tym nie zgodzić, zważywszy na liczne badania przeprowadzone na tychże naturalnych lekach, którymi natura tak hojnie nas obdarzyła.
Dieta antynowotworowa – Najbardziej alkalizująca żywność na naszej planecie:
1. Jarmuż
Jarmuż jest jednym z (o ile nie najbardziej) alkalizujących pokarmów na świecie. Jest najgęstszym odżywczo pożywieniem, bogatym w witaminy i alkalizujące minerały takie jak magnez i wapń (ten drugi jest znacznie lepiej przyswajalny z jarmużu niż z mleka!). Jest również doskonałym źródłem chlorofilu, który odgrywa ważną rolę w odkwaszaniu. Należy także do żywności silnie anty zapalnej – kwasy tłuszczowe omega-3 zawarte w niniejszej zielonej roślinie tak naprawdę sprawiają, że chroni nas ona na 2 sposoby! Najprostszym i najszybszym rozwiązaniem są zielone soki i koktajle 😉
2. Cytryna
Pomimo kwaśnego smaku, cytryna alkalizuje ludzki organizm. Poprzez proces przemian biochemicznych, minerały dostające się do krwiobiegu pomagają przywrócić równowagę kwasowo-zasadową. Cytryna jest również bogata w witaminę C, która zwiększa odporność, zapobiegając tym samym rozwojowi nowotworów. Proponuję zaczynać dzień od szklanki wody z cytryną, a najlepiej wypić takiej wody nawet litr. W ten sposób organizm zostanie odpowiednio nawodniony, toksyny wypłukane, a organy wewnętrzne pobudzone do działania.
3. Brokuły
Stanowią jeden z najlepszych alkalizujących pokarmów na naszej planecie i doskonałe źródło błonnika, sprzyjającego zdrowiu okrężnicy. Zawierają także sulforafan, który jest znanym związkiem antynowotworowym. Doskonałe pod tym względem są również kiełki brokuła.
Innymi pokarmami działającymi odkwaszająco są woda kokosowa, seler, ogórki oraz większość zielonych warzyw (szczególnie liściastych) ze względu na znajdujący się w nich chlorofil.
Dieta antynowotworowa – Top przeciwzapalna żywność naszej planety to:
1. Kurkuma
Kurkuma jest jedną z najsilniejszych przypraw leczniczych na świecie. Pochodzi z Indii, gdzie wskaźnik zachorowań na raka jest znacznie niższy niż na Zachodzie. Na Uniwersytecie Duke`a w Durham w stanie Karolina Północna odkryto ponad 200 zastosowań kurkumy w leczeniu raka oraz ponad 700 korzyści wynikających ze spożywania kurkuminy (aktywnego związku występującego w kurkumie) u chorych na nowotwór. W modelach zwierzęcych jest skuteczna zarówno w zapobieganiu jak i leczeniu raka okrężnicy, sutka, gruczołu krokowego, raka wątroby u szczurów, raka przełyku i jamy ustnej. Stwierdzono, że kurkuma wypada korzystniej w walce z rakiem w porównaniu z zatwierdzonymi farmaceutykami. Staraj się dodawać ją do każdego posiłku, w formie pasty lub sproszkowanej, zawsze w duecie z olejem kokosowym/masłem ghee lub pieprzem cayenne/czarnym, dla lepszej przyswajalności. Osobiście uwielbiam też pić rozgrzewające „złote mleko” z imbirem o wielu wspaniałych właściwościach leczniczych. Powszechnie stosowane jest przy przeziębieniach, kaszlu, oczyszczaniu organizmu, depresji, problemach ze snem i wielu innych dolegliwościach. Istnieje wiele wariacji jego wykonania. Napiszę w skrócie jak ja je przyrządzam. Będzie nam do tego potrzebna:
- ok. szklanka mleka kokosowego/roślinnego (o jak najmniejszej zawartości chemii w składzie – ja czasami kupuję w Rossmannie, a czasami robię takie mleko sama w domu)
- łyżeczka kurkumy
- łyżeczka oleju kokosowego/masła ghee lub innego oleju dobrej jakości
- miód do smaku
- odrobina pieprzu
- ok. 2 cm startego imbiru
- opcjonalnie cynamon
Pasta z kurkumy
Najpierw wykonuję pastę z kurkumy, czyli w małym rondelku gotuję m.in. 8 minut szklankę wody z 3-4 łyżkami kurkumy (można dodać do tego jeszcze po łyżeczce cynamonu i imbiru). Należy zwracać uwagę na konsystencję pasty, tj. musi być dość gęsta, ale nie za bardzo. Jeżeli jest za gęsta dolewamy wody, jeżeli za rzadka, dodajemy kurkumę. Tak powstałą pastę dodajemy do czystego, wyparzonego słoiczka i wkładamy do lodówki, gdzie może stać 2-3 tygodnie. Poza tym, że przydaje się do „Golden Milk” możemy dodawać ją również do koktajli, sałatek, sosów itp.
Następnie gotuję mleko z łyżeczką pasty z kurkumy, ścieram imbir, a miód i olej dodaję, gdy napój zdąży trochę ostygnąć. Wszystko należy przecedzić i cieszyć się smakiem i walorami zdrowotnymi tej cudownej ajurwerdyjskiej mikstury.
2. Jagody
Dzięki wysokiej zawartości składników odżywczych i przeciwutleniaczy jagody m.in. chronią mózg i posiadają właściwości przeciwzapalne. Jak większość owoców jagodowych mają niski indeks glikemiczny. W przeciwieństwie do wielu innych produktów, jagody mogą zostać zamrożone bez utraty właściwości przeciwutleniających. Badania pokazują, że te organiczne mają wyższe stężenie przeciwutleniaczy fenolowych i antyoksydantów – antocyjanów od nieorganicznych, więc to właśnie one posiadają silniejsze właściwości przeciwzapalne i przeciwnowotworowe.
3. Siemię lniane
Pewnie jesteś zaskoczony, że na tej liście znalazło się również siemię lniane. Stanowi ono jednak najbogatsze źródło kwasów omega-3 na naszej planecie, których brak w diecie stanowi jeden z głównych czynników prozapalnych w ludzkim organizmie. Najlepsze jest oczywiście świeżo mielone.
Inne produkty przeciwzapalne godne polecenia to orzechy włoskie, imbir, goździki czy czosnek.
Jak można zauważyć pokarmy te charakteryzują się rozległą paletą barw, tj. jarmuż jest zielony, cytryna żółta, kurkuma pomarańczowa, jagody fioletowe, a siemię brązowe. Każdy z nich zawiera inne związki, niezwykle cenne i ważne w zachowaniu równowagi i zdrowia. Jedz więc naturalne pokarmy występujące we wszystkich kolorach tęczy, a zaobserwujesz pozytywne skutki zdrowotne.
Natomiast jeśli cierpisz już z powodu choroby nowotworowej zajadaj się tymi pokarmami w największych możliwych ilościach oraz spróbuj wyzbyć się strachu i spojrzeć na życie z nadzieją i ufnością. We Wszechświecie nie ma przypadków ani zbiegów okoliczności, a wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
Śmiej się jak najczęściej. Śmiech zwiększa odporność, która daje siłę, witalność i życie!
Znalazłam tu cenne informacje.
Dziękuję Danuto 🙂
A ja się utwierdziłem we wcześniejszych podejrzeniach. Dzięki i na ZDROWIE!
Dzieki za ciekawy artykul, terez bede tu wpadac czesto 🙂
Miód?! Do smaku? ?
Miód powoduje grzybicę.
Mleko roślinne z kartonika… ?